Inspiracją dla ustanowienia tego święta było pragnienie Jezusa, które przekazała Siostra Faustyna. Pan Jezus powiedział do niej: Pragnę, ażeby pierwsza niedziela po Wielkanocy była świętem Miłosierdzia (Dz. 299). Pragnę, aby święto Miłosierdzia, było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia Mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia Mojego. Która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii świętej, dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar. W dniu tym otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski (Dz. 699). W wielu objawieniach Pan Jezus określił nie tylko miejsce święta w kalendarzu liturgicznym Kościoła, ale także motyw i cel jego ustanowienia, sposób przygotowania i obchodzenia oraz wielkie obietnice. Największą z nich jest łaska „zupełnego odpuszczenia win i kar” związana z Komunią świętą przyjętą w tym dniu po dobrze odprawionej spowiedzi (bez przywiązania do najmniejszego grzechu), w duchu nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego, czyli w postawie ufności wobec Boga i czynnej miłości bliźniego. Jest to – jak tłumaczy ks. prof. Ignacy Różycki – łaska większa od odpustu zupełnego. Ten polega bowiem tylko na darowaniu kar doczesnych należnych za popełnione grzechy, ale nie jest nigdy odpuszczeniem samychże win. Najszczególniejsza łaska jest zasadniczo również większa niż łaski 6–ciu sakramentów z wyjątkiem sakramentu chrztu: albowiem odpuszczenie wszystkich win i kar jest tylko sakramentalną łaską chrztu świętego. W przy- toczonych zaś obietnicach Chrystus związał odpuszczenie win i kar z Komu- nią świętą przyjętą w święto Miłosierdzia, czyli pod tym względem podniósł ją do rzędu „drugiego chrztu”. Przygotowaniem do tego święta ma być nowenna polegająca na odmawianiu przez 9 dni, poczynając od Wielkiego Piątku, Koronki do Miłosierdzia Bożego. Święto Miłosierdzia Mojego wyszło z wnę- trzności [Moich] dla pociechy świata całego (Dz. 1517) – powiedział Pan Jezus do Siostry Faustyny.
Święto Miłosierdzia ma ono najwyższą rangę pomiędzy
wszyst- kimi formami kultu Miłosierdzia Bo- żego ze względu na wielkość
obiet- nic i miejsce w liturgii Kościoła. Po raz pierwszy Pan Jezus
mówił o pra- gnieniu ustanowienia tego święta w Płocku, gdy
przekazywał swą wo- lę co do powstania obrazu: Ja prag- nę – mówił w lutym 1931 roku do Siostry Faustyny – aby
było Miłosierdzia święto. Chcę, aby ten obraz, który wymalujesz
pędzlem, żeby był uroczyście poświęcony w pierwszą niedzielę po
Wielkanocy, ta niedziela ma być świętem Miłosierdzia (Dz. 49).
W następnych latach Pan Jezus powracał do tej sprawy w kilkunastu
objawieniach, w których nie tylko określił miejsce tego święta w
kalendarzu liturgicznym, ale także podał przyczynę jego ustanowienia,
sposób przygotowania i obchodzenia oraz łaski do niego przywiązane.
Wybór pierwszej niedzieli po Wielkanocy nie jest przypadkowy –
na ten dzień przypada bowiem oktawa Zmartwychwstania Pańskiego, które
wieńczy obchody Misterium Paschalnego Chrystusa. Ten okres w liturgii
Kościoła wyraźniej niż pozostałe ukazuje tajemnicę miłosierdzia Bożego,
która naj- pełniej została objawiona właśnie w męce, śmierci i
zmartwychwstaniu Chrystusa. Ustanowienie święta Miłosierdzia Bożego w
bezpośrednim sąsiedztwie liturgii męki i zmartwychwstania
Chrystusa podkreśla źródło i motyw przeżywanych tajemnic wiary. Jest
nim, oczywiście, miłosierdzie Bo- ga. Inaczej mówiąc – nie byłoby
dzieła odkupienia, gdyby nie było miłosier- dzia Boga. Ten związek
dostrzegła św. Siostra Faustyna, która w „Dzien- niczku” napisała: Widzę, że złączone jest dzieło odkupienia z dziełem miłosierdzia, którego żąda Pan (Dz. 89).
Jakie racje przemawiają za ustanowieniem nowego święta w
kalendarzu liturgicznym Kościoła? Podaje je Pan Jezus, mówiąc: Dusze
giną mimo Mojej gorzkiej męki. Daję im ostatnią deskę ratunku, to jest
święto Miłosierdzia Mojego. Jeżeli nie uwielbią miłosierdzia Mojego,
zginą na wieki (Dz. 965).
Ostatnią deską ratunku jest ucieczka do Miłosierdzia Bożego. By
jednak z niej skorzystać, trzeba wiedzieć, że ona jest, trzeba poznać
Boga w tajem- nicy Jego miłosierdzia i zwrócić się do Niego z
ufnością, a temu poznaniu sprzyja ustanowienie osobnego święta, bo ono
zwraca szczególną uwagę na ten przymiot Boga.
Przygotowaniem do tego święta jest nowenna, polegająca na odmawia- niu
przez 9 dni, poczynając od Wielkiego Piątku, Koronki do Miłosierdzia
Bożego. W tej nowennie – obiecał Pan Jezus – udzielę duszom wszelkich łask (Dz. 796).
Rozpowszechniona jest także nowenna do Miłosierdzia Boże- go zapisana w
„Dzienniczku” św. Siostry Faustyny, w której każdego dnia
przyprowadzamy do Boga inną grupę dusz. Tę nowennę można odmawiać z
pobożności, ale nie można na niej poprzestać, ponieważ Pan Jezus
pragnie, aby święto poprzedzała nowenna z Koronki do Miłosierdzia
Bożego.
W dniu święta (pierwsza niedziela po
Wielkanocy) obraz Miłosierdzia ma być uroczyście poświęcony i
publicznie uczczony, a kapłani mają mówić kazania o miłosierdziu Bożym i
budzić ufność w duszach. Wierni winni ten dzień przeżywać z czystym
sercem, w duchu tego nabożeństwa, a więc w postawie ufności wobec
Pana Boga i miłosierdzia względem bliźnich. Pierwsza
niedziela po Wielkanocy jest świętem Miłosierdzia, ale musi być i
czyn; i żądam czci dla Mojego miłosierdzia przez obchodzenie uroczyście
tego święta i przez cześć tego obrazu (Dz. 742).
Święto Miłosierdzia jest nie tylko dniem wielkiej czci Boga w
tajemnicy Jego miłosierdzia, ale także dniem ogromnej łaski, ponieważ
Pan Jezus związał z nim wielkie obietnice. Największa dotyczy łaski
zupełnego odpusz- czenia win i kar: Która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii świętej, dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar (Dz. 699). Ta łaska – wyjaśnia ks. prof. I. Różycki – jest
czymś znacznie większym niż odpust zupełny. Ten polega bowiem tylko na
darowaniu kar doczesnych należnych za popełnione grzechy, ale nie jest
nigdy odpuszczeniem samychże win. Najszczegól- niejsza łaska jest
zasadniczo również większa niż łaski 6–ciu sakramentów z wyjątkiem
sakramentu chrztu: albowiem odpuszczenie wszystkich win i kar jest
tylko sakramentalną łaską chrztu świętego. W przytoczonych zaś obiet-
nicach Chrystus związał odpuszczenie win i kar z Komunią świętą
przyjętą w święto Miłosierdzia, czyli pod tym względem podniósł ją do
rzędu „drugiego chrztu”. Jest oczywiste, że Komunia święta przyjęta w
święto Miłosierdzia musi być nie tylko godna, ale także spełniać
podstawowe wymagania nabożeństwa do Miłosierdzia, by dawała całkowite
darowanie win i kar. Trzeba tutaj wyjaśnić, że spowiedź nie musi
być odprawiana w dniu święta Miło- sierdzia, można to uczynić
wcześniej; ważne jest, aby dusza była czysta, bez przywiązania do
jakiegokolwiek grzechu. Nie można też pominąć troski o przeżywanie
tego święta w duchu nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego, czyli w duchu
ufności wobec Boga i miłosierdzia względem bliźnich. Dopiero taka
postawa pozwala oczekiwać spełnienia obietnic Chrystusowych związa- nych
z tą formą kultu Miłosierdzia Bożego.
Pan Jezus powiedział, że w tym dniu otwarte
są wszystkie upusty Bo- że, przez które płyną łaski; niech się nie
lęka zbliżyć do Mnie żadna dusza, chociażby grzechy jej były jako
szkarłat (Dz. 699). W tym dniu
wszyscy ludzie, nawet ci, którzy wcześniej nie mieli nabożeństwa do
Miłosierdzia Bożego i dopiero się nawracają, mogą uczestniczyć we
wszystkich łaskach, jakie Pan Jezus na to święto przygotował. Jego
obietnice dotyczą nie tylko łask nadprzyrodzonych, ale i doczesnych
dobrodziejstw, których zakres nie został ograniczony. Ludzie ufający
mogą prosić o wszystko dla siebie i in- nych, byleby przedmiot modlitwy
zgodny był z wolą Bożą, czyli dobry dla człowieka w perspektywie
wieczności. Łaski potrzebne do zbawienia są zawsze zgodne z wolą Bożą,
bo Bóg niczego tak nie pragnie, jak zbawienia dusz, za które Jezus
oddał swoje życie. Tak więc w święto Miłosierdzia wszystkie łaski i
dobrodziejstwa są dostępne dla wszystkich ludzi i wspólnot, byleby o
nie prosili z ufnością.
s. M. Elżbieta Siepak ZMBM
Pełna analiza teologiczna w pracy:ks. Ignacy Różyczki: Nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego,
Kraków 2008, s. 99-104.